Wybaczcie, że nie pisałam. Jakoś... tak wyszło.
Potem myślałam, że nie ma sensu już pisać.
Ale przekonały mnie pewne istotki, że to nieprawda.
Tak więc, obiecuję, że pisać będę.
Obecnie są dwa teksty w fazie betowania, jeden w trakcie pisania i jeden zaplanowany. Postaram się, by nie zabrakło mi pomysłów.
Pozdrawiam.
cała Wasza!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz